
261
гребальной обрядности. В повести Мысьливского Голый сад (Wiesław Mysłiwski
Nagi sad\ русский перевод см. в: Польские повести: Вильгельм Мах. Жизнь
большая и малая; Веслав Мысливский. Голый
сад\
Ежи Вавжак. Линия, Москва,
1978) особое место отведено волосам матери повествователя. Из-за этих волос и
взял ее отец замуж. Они составляют ее основное значение, ее силу. Им отводит-
ся наиболее ценное время, а их расчесывание превращается в некое священно-
действо. Рассказывая об этом ритуале расчесывания волос, повествователь (сын)
между прочим замечает, что если бы они вдруг вспыхнули, то тогда мать ли-
шится не только своего смысла, но и возможности отчаяния, так как «нечего бу-
дет рвать на себе от отчаяния».
[...] W tych włosach było jej znaczenie, któremu się chetniej poddawał niż woli Bożej.
Matka dbała zresztą o te włosy i kiedy młódką była, i kiedy starowiną, smarowała je przez całe
życie, czym kto jej radził, cebulą, kwasem z kapusty, sokiem z czarnej rzodkwi, wywarem z dębiny,
naftą. Ojciec nie żałował nawet tej nafty, choć więcej szło jej na te włosy niż na światło [...]. Ani tego
czasu, który poświęcała dla włosów, nigdy mu nie było szkoda, gdyby go nawet ze żniw ujęła, z
plewienia, z obrządzania stworzeń, ze strawy dla niego, z mszy świętej niedzielnej.
Kiedy zasiadała do czesania, zapominał, że łąkę miał kosić, rżysko zaorać [...]. Nawet nie
zakurzył, kiedy rozplatała warkocz, a potem dzieliła go na pasemka i sczesywała gęstym rogowym
grzebieniem od skóry na podołek, każde z osobna, po porządku wokół głowy, aż się w nich skrzyła jak w
oprzędzie jakim.
Strach brał patrzeć, gdy siedziała tak z tymi włosami rozczesanymi, sięgającymi do ziemi prawie,
że się mogą zająć te miękkie końce od byle czego, od światła, blasku, same z siebie, a ogień pójdzie w
górę jak po wyschłym chruście i zanim ktokolwiek zdąży krzyknąć z przerażenia, już będzie miała pełno
na sobie tych czerwonożółtych pełgąjących wstążek niczym panna dożynkowa, i z całego znaczenia
ogorzeje aż do skóry, nawet z możliwości rozpaczy, bo nie będzie miała czego rwać z głowy. Więc może
pilnował tych włosów przed zajęciem się.
Gdy skończyła je rozczesywać, prosiła go zwykle:
— Popatrz mi z tyłu.
Ojciec zrywał się wtedy, jakby na tę chwilę czekał. Tej chwili poświęcał czas, pogodę, konia. [...]
Dzieckiem byłem, lecz domyślałem się, że i ona to czesania dla niego tylko ma, bo nie pamiętam,
żeby choć raz się zabrała do czesania, kiedy jego nie było, podejrzewałem nawet, że ich zmowa jakaś
musi łączyć.
Для отца и матери весь этот обряд — священнодействие, в котором осуще-
ствляется их сущность и единство, состоится выход в сакральный, праздничный
мир, где останавливается всякое движение, всякие суетные земные дела и дейст-
вия, а душа предстает пред вечностью, охваченная мистическим трепетом. Для
сына же это скорее некий загадочный, но условный жест, особый, установив-
шийся только между отцом и матерью этикет
68
Основа этикета — условность и коммуникативность.
Основным свойством этикета является его коммуникативность. Выполнение каждого прави-
ла всегда направлено на определенного адресата и требует обязательного ответа (хотя бы в степе-
ни «замечено»). Этикетное поведение обычно рассчитано по крайней мере на двух адресатов —
непосредственного и дальнего («публику»): в этом смысле его можно сравнить с действиями акте-
ра, ориентированными на партнера и на зал. Присутствие «зала» видоизменяет приемы, делая их