wej, wewnątrz tzw. mokrego trójkąta (wyspy Borkum, Helgoland, Sylt), urze-
czywistnieniu idei wojny korsarskiej w wypadku zastosowania przez Wielką Bry-
tanię s'cisłej blokady szlaków północnych groziło załamanie. Dlatego jeszcze przed
napaścią na Polskę wysłano na Atlantyk 2 ciężkie krążowniki Deutschland i Ad-
mirał GrafSpee, wydając im rozkaz rozpoczęcia działań dopiero 26 września.
Pierwszy zatopił tylko 2 statki i 15 listopada zawinął do Gdyni, gdzie przemiano-
wano go na Lutzów. Drugi zatopił wprawdzie 9 statków, lecz został zniszczony na
redzie Montevideo. Nie powiodła się też próba wyjs'cia w listopadzie 1939 r. na
północny Atlantyk okrętów Gneisenau i Scharnhorst, które po zatopieniu po-
mocniczego brytyjskiego krążownika patrolującego akwen na północ od Wysp
Owczych zawróciły do bazy.
Cała więc koncepcja nasilenia wojny na morzu, wyłożona w memorandum
Raedera z 15 października 1939 r., zawisła w próżni. Dopiero po zakończeniu
kampanii norweskiej i francuskiej, w których wyniku uzyskano dostęp do baz na
otwartych przestrzeniach oceanicznych, mogła być ona urzeczywistniana. Kriegs-
marine posiadała jednak latem 1940 r. w linii zaledwie jeden duży okręt - ciężki
krążownik Admirał Hipper. Pozostałe ciężkie jednostki były - z różnych przy-
czyn - w dokach. W tej sytuacji ciężar wojny korsarskiej przeniesiono na odpo-
wiednio wyposażone i uzbrojone statki o prędkos'ci 16-18 węzłów, spełniające
rolę krążowników pomocniczych. Okręty te, przemykając na Atlantyk przez Cie-
śninę Duńską między Islandią a Grenlandią, korzystały z portów norweskich w
Bergen i Trondheimie. Z bazy w Trondheimie wyszedł też w okolice Wyspy Nie-
dźwiedziej Admirał Hipper na nieudaną akcję przechwycenia brytyjskich stat-
ków płynących z fińskiego portu Petsamo. Poprzez ten port utrzymywano komu-
nikację z koncesjonowanymi kopalniami niklu w Zagłębiu Kolosjoki. W miarę
wchodzenia do linii wysyłano kolejno na ocean wyremontowane okręty: Admirał
Scheer, Admirał Hipper i wreszcie Scharnhorst i Gneisenau. Dowództwo Kriegs-
marine doszło bowiem do wniosku, iż większą efektywność rajdów korsarskicli
zapewnią akcje okrętów w parach. W wypadach na północny Atlantyk okręty Z
reguły zawijały do norweskich fiordów, skąd - po uzupełnieniu paliwa - wyko-
rzystując odpowiednie warunki meteorologiczne, wychodziły skrycie w kierun-
ku Cies'niny Duńskiej
14
.
Niemieckie rajdy korsarskie na Atlantyk, mimo znacznie dogodniejszych wa-
runków niż w pierwszej wojnie s'wiatowej i włączenia do nich największych jedno-
stek, nie dały spodziewanych wyników. Francuskie bazy były bowiem pod stałą
kontrolą lotnictwa brytyjskiego, a północne przejścia na Atlantyk - pod kontrolą
lotnictwa rozpoznawczego i dozorowców. Bazy norweskie wykorzystywano jedy-
90
nie do osłony wyjścia okrętów korsarskich poza zasięg samolotów rozpoznawczych,
startujących z baz w Szkocji. W związku z tym w październiku 1940 r. Anglicy
zmuszeni zostali do założenia bazy lotnictwa rozpoznawczego w Islandii, a w kwietniu
1941r bazy bombowców Hudson i wodnosamolotów Sunderland. Rezultatem
działań 7 krążowników pomocniczych w okresie 22 miesięcy (marzec 1940-gru-
dzień 1941) było zatopienie 98 statków o wyporności 593 tys. BRT
35
.
Niesatysfakcjonujące wyniki rajdów korsarskich (do połowy 1941 r. nawod-
ne okręty bojowe i krążowniki pomocnicze zatopiły i przechwyciły ogółem 134
tatki o wyporności 1 132 000 BRT) dowództwo Kriegsmarine usiłowało nadro-
bić wzmożoną aktywnością okrętów podwodnych. Wywołując wojnę, Niemcy
oosiadały tylko 57 U-bootów (6 flotylli po 6-12 okrętów w każdej), spośród
których część nie była zdolna do podjęcia oceanicznych działań (ze względu na
małą wyporność 250-320 t). Wykorzystując jednak słabość brytyjskiego systemu
obrony przeciw okrętom podwodnym, już w pierwszych czterech miesiącach wojny
U-booty zatopiły 114 statków o wyporności 421 tys. BRT Po stracie 9 U-bootów w
linii pozostały jednak tylko 33 okręty podwodne (w morzu 13). Dowodzący flotą
podwodną adm. Karl Dónitz uważał, iż dla przerwania systemu brytyjskiej komuni-
kacji Kriegsmarine powinna dysponować około 300 U-bootami. Osiągnięcie takiej
liczby okrętów podwodnych program rozbudowy floty przewidywał na 1942 r.
Najbardziej efektywnym obszarem działania U-bootów był akwen północ-
nego Atlantyku na zachód od Irlandii. Niemcy ogłosiły ten rejon strefą nieogra-
niczonych działań podwodnych. Po zajęciu Norwegii znalazły tam lepsze bazy.
Akcje z reguły zaczynały z baz norweskich, by po przejściu na Atlantyk - mię-
dzy Wyspami Owczymi i Islandią - powracać do baz w Zatoce Biskajskiej. Tam
też, początkowo do Brestu, później do Lorientu, a następnie pod Paryż, przeniósł
się sztab dowodzenia okrętami podwodnymi Grupy „West".
Tak więc norweskie i francuskie bazy umożliwiały prowadzenie działań
oskrzydlających przeciwko liniom komunikacyjnym Wielkiej Brytanii na Atlan-
tyku. Należy wreszcie dodać, iż wykorzystując pasywność floty brytyjskiej, któ-
ra po włączeniu się do wojny Włoch musiała wydzielić część sił na Morze Śród-
ziemne, Niemcy opanowali francuską strefę kanału La Manche, przez którą utrzy-
mywali komunikację wewnętrzną.
Nie uzyskawszy brytyjskiej odpowiedzi na propozycję zawarcia pokoju, Hi-
tler ogłosił pełną blokadę Wielkiej Brytanii, nasilając ataki, głównie okrętów pod-
---nych, na atlantyckie linie komunikacyjne.
Pierwsza seria ataków U-bootów na atlantyckie konwoje przyniosła im duże
sukcesy. Brytyjska obrona przeciw okrętom podwodnym okazała się słaba. Wiel-
91